Metoda Blomdahl – bezpieczny i szybki sposób zakładania kolczyków dzieciom

W dzisiejszym wpisie chciałabym bliżej przyjrzeć się metodzie przekłuwania uszu, która w Skandynawii zawitała aż do 95% salonów kosmetycznych i miejsc wykonujących piercing, a tym samym rozwiać mity na temat bolesnego zakładania pierwszych kolczyków. Przeczytajcie poniższy wpis, w którym zobaczycie, na czym dokładnie polega system Blomdahl oraz przekonajcie się, jak sprawdza się u małych dzieci w procesie gojenia nowych dziurek w uszach.

Metoda Blomdahl — dlaczego stała się tak popularna?

Przekłuwanie uszu jest popularnym i chętnie wybieranym zabiegiem, który w prosty sposób pozwala ozdobić ciało wyrobami jubilerskimi o dowolnym wzorze. Kiedy byłam mała i rodzice postanowili mnie zaprowadzić do salonu na założenie kolczyków, miałam około 7 lat. Nie mogę powiedzieć, że jakoś wyjątkowo boleśnie przeżyłam ten moment, ale nie pozostał w mojej głowie, jako szybki i całkowicie bezbolesny. Uszy goiły mi się dosyć długo i będąc teraz dorosłą kobietą, wiem, że zrobiłabym wiele, by moje dziecko miało możliwość ekspresowego i bezpiecznego przeżycia tego wydarzenia.

Niedawno wróciłam do tego tematu i z niemałym zdziwieniem oraz zaciekawieniem zanurzyłam się w innowacyjny sposób Blomdahl, który w Skandynawii podbił serca rodziców, których pociechy czeka przekłucie uszu. Ta popularność nie wzięła się znikąd, ale została poparta 4 ważnymi filarami, dzięki którym kolczyki dla dzieci zakłada się szybko, bezboleśnie i bezpiecznie. Oto założenia tego systemu, które opisałam poniżej. Poznajcie go. Jestem ciekawa, czy na Was również zrobi tak pozytywne wrażenie.

Krok pierwszy — emocje dziecka na pierwszym miejscu

Troska o najmłodszych ujęła mnie w metodzie Blomdahl najbardziej. Pomimo że stres przed zakładaniem kolczyków w tym systemie jest zupełnie zbędny, nie ma się co oszukiwać — dotyka niemalże każde dziecko. Właśnie dlatego pierwszym filarem tej metody jest jednoczesne założenie kolczyków na oboje uszu. Dzięki temu czas zakładania skraca się o połowę, nie pozostawia przykrego wrażenia i nie zniechęca. Co więcej, konstrukcja aparatu do zakładania kolczyków jest na tyle przemyślana, że nie wymaga obsługi przez dwie osoby, a tylko jedną. Jest to korzystne zarówno dla odczuć malucha, jak i osób zakładających kolczyki dla dzieci. Właśnie dlatego coraz więcej salonów decyduje się na nabycie aparatów marki Blomdahl, a także na dodatkowy zakup specjalnych szkoleń, które zgłębiają wiedzę pracowników na temat filozofii tej metody.

Krok drugi — dla dziecka tylko materiał wysokiej jakości

Nie miałam pojęcia, że alergia na metale, to tak popularny problem wśród dzieci i osób dorosłych. Coraz więcej ludzi zmaga się z uczuleniem na nikiel, złoto i srebro. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy w informacjach na stronie Blomdahl dotarłam do treści, które podają, że przekłuwanie uszu za pomocą tej metody wiąże się z założeniem wyłącznie hipoalergicznych kolczyków. Materiałami wykorzystywanymi przez tę firmę są plastik medyczny i tytan medyczny, które są w 100% wolne od alergizujących metali. Dzięki temu nie należy się obawiać niepokojących zmian skórnych na ciele dziecka wkrótce po zabiegu. Wysoki poziom bezpieczeństwa materiałów, z którego wykonane są kolczyki dla dzieci, nie wykluczają atrakcyjności tych produktów. Niektóre modele kolczyków w miejscach, które bezpośrednio nie stykają się ze skórą, mają wykonany plater ze złota lub srebra.

Krok trzeci — bliski kontakt

Higiena i antyseptyka mają dla mnie szczególne znaczenie. Pozwoliłam sobie zatem sprawdzić, jak do tego tematu podchodzi marka Blomdahl. Nie rozczarowałam się, czytając o tym, że wszystkie elementy aparatu do zakładania kolczyków są sterylne. Dzięki zastosowaniu bliskiego kontaktu nie ma możliwości, by jakakolwiek część aparatu lub kolczyka zetknęła się z rączką, lub uchem dziecka, co sprawia, że zakładanie jest niezwykle bezpieczne. Uniknięcie zakażenia przewlekłymi chorobami wirusowymi, a także zakażenia rany drobnymi patogenami to podstawa podjęcia decyzji o zastosowaniu metody Blomdahl.

Krok czwarty — specjalnie zaprojektowane zatyczki i gwinty

Nie miałam pojęcia, że konstrukcje zatyczek i gwintów w pierwszych kolczykach, są tak istotne w procesie gojenia dziurek w uszach. Okazuje się, że marka Blomdahl opatentowała sposób, który umożliwia dotlenienie i wietrzenia nowopowstałych dziurek. Zatyczka jest bowiem zakładana na gwint ze specjalnym ogranicznikiem, który uniemożliwia dociśnięcie jej do samego płatka ucha. Dzięki temu pozostaje wolna przestrzeń, zapobiegająca sączeniu ranek i przyspieszająca gojenie. Oprócz tego gwint w kolczykach jest odpowiednio grubszy, by uformować dziurkę, która w procesie gojenia (obkurczania), osiągnie odpowiednią średnicę.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe kroki metody Blomdahl, mogę śmiało powiedzieć, że przekonała mnie zarówno pod kątem troski o dzieci, bezpieczeństwa, jak i szybkości wykonania. Mam nadzieję, że już niedługo będzie dostępna w niemalże każdym salonie, który oferuje zabieg przekłuwanie uszu.

Leave a Comment