operacja tarczycy

Jeśli czeka cię operacja tarczycy, lub kogoś z twoich bliskich, to z pewnością zainteresuje cię treść poniżej. Sama operacja tarczycy wydaje się być mocno stresująca. Mnie najbardziej stresował fakt, czy się wybudzę z narkozy, a jeśli tak to czy będę normalnie mówić i jak będzie wyglądała blizna. Ja miałam operację całkowitego usunięcia tarczycy we wrześniu 2018. Miałam dwa tygodnie na oswojenie się z tą myślą i przygotowanie do operacji. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak wygląda biopsja tarczycy i jaką diagnozę usłyszałam, która była powodem operacji usunięcia tarczycy, odsyłam cię do wcześniejszego wpisu tutaj.

Czego dowiesz się z wpisu operacja tarczycy część II ?

1. Jakie badania wykonać przed operacją tarczycy?
2. Jak przygotować się do operacji usunięcia tarczycy?
3. Co warto zabrać do szpitala na operację usunięcia tarczycy oraz ile trwa pobyt w szpitalu?
4. Jak wygląda dzień operacji, po wybudzeniu z narkozy i pierwszy dzień po operacji tarczycy?
5. Jak wygląda rana po operacji tarczycy i zdjęcia blizny od dnia operacji do 3 tygodni po operacji.

Operacja tarczycy – jakie badania należy wykonać przed operacją usunięcia tarczycy?

Wszelkie potrzebne badania do zrealizowania przed operacją wskaże lekarz prowadzący. Opiszę tutaj swoje badania:

  • TSH, FT3, FT4, aTPO, antyTG,
  • morfologia,
  • grupa krwi,
  • ferrytyna, żelazo, wapń, trak, fosfor, CRP, OB.
  • USG tarczycy.

W ciągu 7 dni przed operacją tarczycy należy wykonać EKG serca.

Jak przygotować się do operacji usunięcia tarczycy

W ciągu 10 dni przed operacją należy skonsultować się z anestezjologiem, podając wszystkie leki i witaminy jakie przyjmujecie każdego dnia. Na dwa tygodnie przed operacją nie powinno się brać żadnych środków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych.

Anestezjolog poda ankietę do wypełnienia, lub jeśli lekarz kierujący na operację dał ankietę, to należy przynieść już wypełnioną. Będzie pytanie o wagę, wzrost, wiek, choroby dziedziczne i inne.

Przed operacją tarczycy jak przed każdą inną operacją należy pozbyć się tipsów, hybryd i lakieru z paznokci dłoni.

12 godzin przed operacją nie powinno się już nic jeść, a 10 godzin przed – nic pić. Rano można wziąć tabletkę Letrox/Euthyrox jak zwykle, popijając odrobiną(!) wody, i tylko wtedy gdy nie damy rady połknąć ze śliną. Jest to związane z narkozą i wymiotami podczas wybudzania. Oczywiście o wszystkim zostaniecie poinformowani.

Jak spakować się do szpitala na operację

Do szpitala miałam zgłosić się o godzinie 6 rano. Czekałam w kolejce z torbą z rzeczami osobistymi, dowodem osobistym  i kompletem wszystkich badań jakie robiłam w całej historii choroby. Dodatkowo miałam zrobiony spis badań w arkuszu kalkulacyjnym z datami i wynikami.

Co spakować do torby do szpitala?

Po operacji usunięcia tarczycy pobyt w szpitalu to co najmniej dwie doby, jeśli nie ma żadnych komplikacji i wyniki wapnia są w porządku. Ja wyszłam po dwóch dniach.
Spakowałam więc:

  • dres (na wejście do szpitala, po rejestracji należy się przebrać w dres lub piżamę, od was zależy co ubierzecie, chyba, że zasady szpitala są inne)
  • kapcie (najlepiej klapki bo po operacji ciężko się poruszać, więc nie będziecie mieć siły zakładać normalnych zakrytych, by np pójść do łazienki)
  • piżama (najlepiej z dużym dekoltem lub rozpinana)
  • koszulki z dużym dekoltem na zmianę
  • bielizna osobista
  • kosmetyczka (szczoteczka do zębów, pasta, krem do twarzy, żel pod prysznic)
  • ręcznik
  • książka (po operacji nie będziesz mieć siły czytać, ale na drugi dzień już będziesz się nudzić, więc warto zabrać coś lekkiego do poczytania, nie łudź się, że będziesz się uczyć, nie będziesz mieć na to siły, ja przeczytałam całą książkę, i naprawdę nie pamiętam o czym była – efekt narkozy)
  • woda z dzióbkiem do picia – nie będziesz podnosić głowy do góry, a nie chcesz się oblać tak jak ja 🙂

Operacja tarczycy – dzień operacji

Dzień operacji pamiętam tylko do momentu podania narkozy. O 6 rano zgłosiłam się na przyjęcie do szpitala. Niespełna godzinę później byłam już w dresie na oddziale, bardzo szybko wypełniając dokumenty z pielęgniarką, połykając w międzyczasie leki na uspokojenie. Dostałam koszulkę i pończochy do przebrania. Bez bielizny, z samą koszulką na troczki pokazującą prawie cały mój przód i “seksownych” antyzakrzepowych pończoszkach położyłam się na łóżku, gdzie pielęgniarki wywiozły mnie na blok operacyjny. Przeszłam na drugie łóżko i zawieźli mnie na salę operacyjną. Tam musiałam znów przejść na łóżko operacyjne. Założyli mi wenflon, dali jakieś leki. Przyszedł anestezjolog. Wkłucie w rękę. Piecze. Kręci mi się w głowie. I koniec.

Obudziłam się na sali pooperacyjnej, obok był mój mąż, nie mogłam nic powiedzieć. Przyszedł mój chirurg i zapytał czy pamiętam naszą rozmowę. Niestety, tego dnia (świadomie) widziałam doktora po raz pierwszy.

W szyję miałam wbity dren, buteleczka napełniała się bladoczerwonym płynem. Ta noc była najdłuższa w moim życiu. Wszystko mnie bolało, byłam zmęczona bo przez ból oka (reakcja alergiczna po znieczuleniu) nie mogłam spać po operacji… Rano było lepiej. Z dużym trudem udało mi się wstać. Zjadłam rzadką zupę mleczną. Położyłam się dalej spać. Na obchodzie ordynator nie widział nic niepokojącego, wyniki w normie, jutro wracam do domu. Na obiad zupa, której prawie nie zjadłam, była dla mnie za ostra, mimo iż była to prawie sama woda. Na kolację rzadka owsianka. Mówiłam cicho, po dłuższym czasie z chrypką. Gdy chciałam mówić głośniej czułam ból. Ogólnie czułam się coraz lepiej. Następnego dnia czekałam tylko na wypis. Pielęgniarka wyjęła mi dren, w końcu…

Rana goiła się dobrze. Nie pojawiły się obrzęki, siniaki. Czułam lekkie ciągnięcie przy poruszaniu głową. Po tygodniu poszłam na ściągnięcie szwów (polecam zarezerwować termin w poradni chirurgicznej od razu po otrzymaniu wypisu). Szybko i bezboleśnie. Po dwóch tygodniach strupy prawie całkiem zeszły. Chirurg zdecydowanie zasłużył na duży bukiet kwiatów, który otrzymał ode mnie przez pocztę kwiatową:)

Wyniki w normie. Wcześniej w ciągu tygodnia były drastyczne zmiany w wynikach, z niedoczynności po nadczynność, a teraz wynik był stabilny.
TSH delikatnie poniżej normy przy dawce 150mcg, i tak się utrzymywało.

Miesiąc po operacji tarczycy była kontrola u endokrynologa. Lekarz zlecił kolejne badania i wyznaczył termin następnej wizyty.

Jak wygląda rana po operacji usunięcia tarczycy – zdjęcia

Jeśli ciekawi was jak wygląda rozszarpana szyja 🙂 po operacji całkowitego usunięcia tarczycy, to możecie zobaczyć poniżej zdjęcia, dzień po dniu.

 

operacja tarczycy zdjęcia
operacja tarczycy zdjęcia
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie dzień 2
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie dzień 3
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie po 4 dniach
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po 5 dniach
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po 6 dniach
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po 7 dniach
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny po zdjęciu szwów – dzień 8 po operacji
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 9 dni po operacji
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 10 dni po operacji
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 11 dni po operacji
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 2 tygodnie po operacji
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 3 tygodnie po operacji
operacja tarczycy zdjęcia
Operacja tarczycy – zdjęcie blizny 15 dni operacji – plaster sutricon
Jeśli masz jakieś pytania dotyczące mojej operacji usunięcia tarczycy zadaj je w komentarzu, chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

51 Thoughts to “Operacja tarczycy cz.II”

  1. Malgosia

    Dziś wypisano mnie ze szpitala po całkowitym usunieciu tarczycy. Lekarz dal tecepte na antybiotyk, encorton i lek antyalergiczny. Zastanawiam się kiedy dostanę hormony ? Wizytę u endokrynologa mam za kilka miesięcy a przy wypisie ze szpitala nikt nie wspominał o hormonie.

  2. Daria

    Cześć, po jakim czasie od operacji miałyście wizytę u endokrynologa?

    1. poszeptajmy

      Po operacji poszłam na wizytę po ok dwóch miesiącach. Później miałam zaplanowaną wizytę na za rok, po czym dzień przed wizytą zadzwonili, że nie ma lekarzy i mnie nie przyjmą, kolejna wizyta (rozmowa z 2021) możliwa w roku 2025. Podziękowałam… Chcąc umówić wizytę dzisiaj – pierwszy wolny termin na 2026 ;/ więc tylko prywatnie ;/

  3. Asia

    Witam!! Mam operacje za tydzień.
    Stres związany z operacja to jedno a drugie- blizna. Kiedy można stosować plastry? Jakie najlepiej kupić? Są różne rozmiary i firmy. Pomóżcie

    1. Pati

      Mam operacja za 2 tyg… kiedy dostaje się leki po usunięciu tarczycy?

      1. poszeptajmy

        Od razu po operacji powinnaś dostać leki, jednak wiadomo, że to lekarz decyduje w którym momencie, do tego przy wypisie dostaniesz receptę na wykupienie leków do domu. Pozdrawiam 🙂

    2. Mira

      Jestem 4 dni po operacji całkowitego wycięcia tarczycy wczoraj wyszłam do domu dostalam leki wzięłam dziś rano naczczo i się zaczęło. Nie poznaje własnego ciała. Jestem osłabiona śpiąca apatyczna wszystkie mięśnie mnie bolą zęby. Zasypiam na stojąco na pokładzie 3 latek. Dostałam euthyrox N 100. Nie wiem czy nie pojechać na pogotowie nie mogę utrzymać równowagi

      1. poszeptajmy

        Koniecznie skonsultuj się z lekarzem prowadzącym lub jedź na SOR. Mam nadzieję, że to nic poważnego <3

  4. Claire

    Widzę, że tego bloga odwiedza wiele osób zarówno przygotowujących się do operacji, jak i będących w trakcie rekonwalescencji. Może któraś z Was miała problem z gardłem (krtanią?) po operacji? Jestem 5 dzień po operacji i wciąż dokucza mi ból gardła i problemy z przełykaniem. Na gardło zgodnie z zaleceniem lekarza rodzinnego stosuję spray i tabletki, regularnie nawilżam pijąc dużo płynów. Ale póki co żadnego efektu… Po operacji mogłam normalnie mówić, teraz jest niestety gorzej. Pojawiła się też chrypka. Cały czas zastanawiam się, czy to skutek intubacji? Czy jednak coś dzieje się z nerwem krtaniowym? Operacja była z neuromonitoringiem i przebiegła wg planu.

  5. Bożena Dyjak

    Cieszę się że trafiłam na Twojego bloga, operację tarczycy mam zaplanowaną na 17 listopada, tak jak u Ciebie stwierdzono u mnie podejrzenie nowotworu pęcherzykowego (IV wg. Bethesda) po ponownej biobsj u innego lekarza diagnoza się potwierdziła tylko zmieniła się klasyfikacja z IV na III. I tak sobie pomyślałam że może by nie usuwać tarczycy ale ją kontrolować. Jednak wszyscy lekarze radzili usuną, bo zawsze może się pogorszyć. Tak więc operacja 17 listopada jeszcze trochę czasu a ja umieram ze strachu , tak jak Ty opisujesz boję się strasznie narkozy już w myślach żegnam się z życiem. Daj znać jak sobie poradziłaś z lękiem przedoperacyjnym. Ja w tej chwili skupiam się na zrzuceniu wagi , bo sobie wymyśliłam że jednak człowiek chudszy przechodzi wszelkie zabiegi zdecydowanie lepiej, ale i tak czarne myśli kotłują mi się w głowie. Pozdrawiam Bożena

    1. Dorota Czarniecka

      Ja mam jutro operacje, q biopsji jest podejrzenie zmiany oecherzykowej bliżej nieokreślonej…

  6. Mała Mi

    Zostawię komentarz, bo jestem już po operacji, a nie ukrywam, że lektura tej strony jak i komentarzy dużo mi dała i pozwoliła rozwiać pewne wątpliwości, więc i może to co napiszę komuś w jakiś sposób pomoże. Do szpitala zgłosiłam się w dniu zabiegu o 13:00 oczywiście na czczo i bez bez picia. Zabieg całkowitego usunięcia tarczycy był planowany na 15:30. Zaprowadzono mnie na salę na której miałam potem leżeć, gdzie zostawiłam wszystkie rzeczy i dostałam jednorazową koszulę i bieliznę, w której przedefilowałam na salę przedoperacyjną gdzie podpięto mnie do kroplówki i oklejono przed podpięciem do monitorów. Kroplówka ma na celu nawodnienie i tak już odwodnionego organizmu, ponoć wtedy narkoza, a właściwie stan po wybudzeniu z niej jest znośniejszy. Następnie udałam się na salę operacyjną i w sumie pamiętam tylko jak anestezjolog przyłożył mi do twarzy maskę z tlenem i kazał nim oddychać, a pielęgniarka zaczęła robić mi zastrzyk. Następnie usłyszałam, że mam się obudzić – to już wspomnienie z sali pooperacyjnej z okolic godziny 18. Do 22 byłam podpięta do aparatury na której monitorowano moje ciśnienie i inne parametry. Operacja była wykonana z neuromonitoriniem. Sam stan po przebudzeniu pamiętam jako nieznośny ból, poprosiłam więc pielęgniarkę o coś przeciwbólowego, bo mówić mogłam po operacji bez problemu, nie sprawiało mi to też żadnego bólu. Barwa głosu i jego siłą też bez zmian. Po tym jak lekarstwo zadziałało mogłam się w sumie skarżyć tylko na duże osłabienie. W ranie znajdowały się dwa dreny do których były przymocowane dwa plastikowe pojemniczki, które napełniały się płynem. Pierwsze dwa czy trzy razy prosiłam pielęgniarkę o basen, jednak koło północy postanowiłam wstać z łózka i udać się samodzielnie do ubikacji. Musiałam tylko znaleźć odpowiedni sposób na to żeby się podnieść z łóżka. Ze względu na konieczność trzymania obu pojemników w dłoniach, to doświadczenie nie należało do najprzyjemniejszych ale i tak było lepsze niż korzystanie z basenu, po drugie, po prostu czułam że muszę się ruszyć bo wszystko bolało mnie od leżenia w bezruchu od kilku godzin. Noc ogólnie rzecz ujmując nieprzespana. Następnego dnia zmiana opatrunku i usunięcie drenów w okolicy południa. Ten moment był o tyle decydujący, że od chwili wyjęcia rurek czułam się już tylko lepiej. Podawano mi normalne jedzenie, które bez większych problemów byłam w stanie zjeść. Dyskomfort pojawił się tylko rano przy śniadaniu. Wypisano mnie do domu w środę rano w opatrunku, który kazano mi nosić do niedzieli. Oczywiście miałam nie moczyć rany, przemywać ją octaniseptem i nie wystawiać na słońce. Nie miałam ściąganych szwów, bo założono mi rozpuszczalne. W środę wieczorem czyli w dniu wypisu, poszłam na godzinny spacer z psem, więc czułam się naprawdę dobrze. Pierwszy tydzień od operacji to raczej duże osłabienie i w moim wypadku brak apetytu czyli raczej dolegliwości związane z narkozą. Leki przeciwbólowe brałam sporadycznie kiedy czułam coś w rodzaju małego stanu podgorączkowego. Rana ładnie się goiła. Nie miałam żadnych krwiaków ani siniaków. Po kilku dniach nad górną krawędzią rany pojawiło się małe zgrubienie, ale samo zeszło. Po dwóch tygodniach nakleiłam na bliznę plaster Sutricon, który naprawdę świetnie działa. Wyczuwalne po bokach rany zgrubienia, zeszły po około 6 tygodniach od operacji. W tym momencie jestem po 10 tygodniach od zabiegu i sama blizna przypomina różową płaska kreskę. Dobrze się czuje, jestem aktywna fizycznie, właściwie wróciłam do życia sprzed zabiegu. Powiedziałabym, że świetnie czułam się już 3 tygodnie po zabiegu kiedy to wróciłam do pracy. Podsumowując, nie ma się czego bać.

    1. poszeptajmy

      Cieszę się, że dobrze to zniosłaś 🙂 Dziękuję za twoją historię <3 Ściskam

      1. Dorota Czarniecka

        Witam,czy mogę wiedzieć jaki był wynik hp?

  7. Marta

    Witam 🙂 czy jestem 3 tyg po operacji, czy miała Pani zgrubienie nad blizną? Mam dość duże i triche mnie to nie pokoi. Pozdrawiam 🙂

    1. poszeptajmy

      Nie miałam żadnego zgrubienia, polecam wizytę u chirurga lub fizjoterapeuty.

  8. Katarzyna

    Witam. Mam operacje za tydzień i nie ukrywam że boję się jak cholera. Chce przełożyć termin, już sama nie wiem co robić. Ja mam w poniedziałek zrobić badania, i jestem tylko po konsultacji laryngologicznej. Chirurg nie zlecał mi EKG☹️☹️☹️☹️

  9. Anna

    Witam.
    Jestem tydzien po operacji tarczycy. Prosze mi powiedziec czy stosuje Pani jakas specjalna diete teraz?

    1. poszeptajmy

      Nie stosuję żadnej konkretnej diety, jedynie ograniczam jak mogę mięso i białe pieczywo.

  10. Marta

    Jakie miała Pani wyniki badań histopatologicznych po usunięciu tarczycy? Czy była potrzebna scyntygrafia? Jestem po operacji całkowitego usunięcia tarczycy i zastanawiam się co dalej 🙈

    1. Katarzyna

      Jak przeszła Pani operacje? Mam za tydzień i się strasznie boję☹️☹️☹️

    2. Dorota Czarniecka

      Chętnie z kimś porozmawiam,mam jutro zabieg…

    3. Paula

      Pojutrze mam operację, podejrzenie nowotworu pęcherzykowego oksyfilnego kat. IV. Też zastanawiam się co wyszło w hp, bo nie mogłam nigdzie znaleźć takiej informacji… Z tego co czytałam szanse, że to nowotwór złośliwy są małe, ale są. Trzymajcie za mnie kciuki! ☺️ Jutro kładę się do szpitala (Instytut onkologii w Warszawie), już ma miejscu mają mi jutro zrobić wszystkie potrzebne badania i w środę operacja 🙂

  11. Witam Panie. Mam zaplanowana operacje na środę 29 lipca. Okropnie się boję. Mam
    58 lat. Z biopsji wynika podejrzenie raka złoślkwego
    Boję się, że jak mnie rozkrój to zobaczą przerzuty. Najgorsze jest to to czekanie i jeszcze ten coronawirus.

    1. poszeptajmy

      Już jesteś po operacji <3 Jak się czujesz? Mam nadzieję, że wszystko przebiegło pomyślnie. Czekanie na wyniki będzie stresujące, ale bądź dobrej myśli 🙂 Koniecznie daj nam znać. Trzymam kciuki, ściskam <3

  12. Iza

    A przez jaki okres czasu nie mozna dźwigać ciężarów?

    1. poszeptajmy

      Pamiętam, że przez ok 2 tygodnie ciągnął mnie szew, ogólnie nie mogłam się zbytnio wysilać ok miesiąc, po dwóch miesiącach normalnie wróciłam do treningów, uważając na górne partie ciała. Najlepiej zapytać lekarza, on odpowie na wszystkie pytania, dlatego warto je sobie najpierw spisać na kartce, lekarze nie zawsze wszystko powiedzą, bo też nie pamiętają aby wszystko przekazać, a i czasu mają niewiele dla jednego pacjenta… 🙂

      1. Sylwia

        Witam jakie miałyście robione badania przed operacją? Bo w moim przypadku oprócz krwi, ekg i ogólnego wywiadu z lekarzem w obowiązkowym zestawie badań przed operacją było badanie piersi niezbyt komfortowo się na nim czułam wręcz krępujące to było, nie rozumiem co takie badanie miało wspólnego z operacją tarczycy

        1. poszeptajmy

          Ja nie miałam USG piersi przed operacją usunięcia tarczycy, jednak mogę się domyślać, że bardziej chodziło zbadanie węzłów chłonnych, ewentualnie wykluczenie nowotworu piersi.

  13. Asia

    A czy mogę rosić o info ile czasu byłaś na zwolnieniu lekarskim – a dokładnie ile dostałaś go ze szpitala? 😉

    1. poszeptajmy

      Ja akurat nie potrzebowałam L4 w czasie okołooperacyjnym, jednak wiem, że L4 jest wypisywane na różny czas, u jednego pacjenta będą to 2 tygodnie, u innego 2 miesiące – wszystko zależy od samopoczucia pacjenta oraz rodzaju wykonywanej pracy, wiadomo, że praca przy komputerze nie będzie tak wycieńczająca jak praca fizyczna. Dlatego warto zapytać lekarza 🙂

  14. Katarzyna

    Jestem 3 dni po operacji i trochę obawiam się, czy prawidłowo pielęgnuje ranę. Czy Pani nosiła cały czas opatrunek, czy wietrzyla Pani ranę. Nie mam szwów tylko strip w miejscu wyjecia drenu. Pozdrawiam

    1. poszeptajmy

      Oj dawno nie odpisywałam. Mam nadzieję, że rana już się zagoiła 🙂 Daj koniecznie znać jak się czujesz :* W domu przez pierwszy tydzień normalnie nosiłam opatrunek cały czas, potem już tylko dezynfekowałam ranę 2x dziennie.

  15. poszeptajmy

    W dniu operacji potrzebowałam pomocy przy wstawaniu, na drugi dzień już jakoś dawałam radę sama. Oczywiście trzeba było bardzo uważać. Po operacji dużo spałam, w pozycji półsiedzącej. Na drugi dzień i później normalnie chodziłam, bez nadmiernego poruszania się, delikatnie zgarbiona, dałam radę. Trzymam kciuki za Ciebie 🙂

  16. Ania

    Cześć. Za dwa tygodnie czeka mnie operacja. Póki co strasznie sie stresuje.. Czy po operacji moglas normalnie wstać czy niestety musialas lezec plackiem na łóżku?
    Pozdrawiam

    1. poszeptajmy

      Przy pomocy mogłam wstawać, ale nie miałam na to ochoty bo gównie spałam 🙂 Daj znać jak po operacji :*

  17. Kasia

    Witaj
    Ja też miałam to samo z okiem 🙂 Męczyłam się dwa dni z łzawieniem i bólem.
    Jestem 3 tygodnie po operacji, wszystko goi się ładnie, ja czuję się dobrze jeśli chodzi o leki zastępujące tarczycę. Niestety nasila mi się od kilku dni ucisk, dyskomfort w szyi wewnątrz – w gardle lub w przełyku. Czuję, że mam tam mało miejsca i mnie poddusza. Jeśli to nie minie albo się jeszcze nasili, to pójdę do endokrynolożki szybciej niż mam zapisaną wizytę. Bo przyznam, że trochę się boję

    Pozdrawiam!
    Kasia

    1. poszeptajmy

      A nie denerwujesz się teraz za bardzo? Taki ucisk jest też oznaką nerwicy. Sprawdź to koniecznie, nawet u swojego lekarza rodzinnego, on poradzi co robić.

  18. Anonim

    Witaj
    Ja też miałam to samo z okiem 🙂 Męczyłam się dwa dni z łzawieniem i bólem.
    Jestem 3 tygodnie po operacji, wszystko goi się ładnie, ja czuję się dobrze jeśli chodzi o leki zastępujące tarczycę. Niestety nasila mi się od kilku dni ucisk, dyskomfort w szyi wewnątrz – w gardle lub w przełyku. Czuję, że mam tam mało miejsca i mnie poddusza. Jeśli to nie minie albo się jeszcze nasili, to pójdę do endokrynolożki szybciej niż mam zapisaną wizytę. Bo przyznam, że trochę się boję

    Pozdrawiam!
    Kasia

    1. poszeptajmy

      A nie denerwujesz się teraz za bardzo? Taki ucisk jest też oznaką nerwicy. Sprawdź to koniecznie, nawet u swojego lekarza rodzinnego, on poradzi co robić.

  19. Justyna

    Witam!
    Mam pytanie czy można kaszleć po operacji ? Mam astmę i w zasadzie zawsze rano męczy mnie bardzo koszel do momentu zainhalowania się.
    Pozdrawiam!

    1. poszeptajmy

      Jejku, przyznam, że nie pamiętam jak to było z kaszlem… 🙂

    2. Marta

      Ciężko jest kaszlec, bardzo. Muszą Ci podać leki hamujące kaszel.

  20. Wiola

    Witam, czy po operacji miała Pani cewnik? Czy na sali operacyjnej była Pani w tym fartuszku jednorazowym?

    1. poszeptajmy

      Cewnika nie miałam, natomiast jadąc na salę operacyjną dostałam taką piżamkę na zasadzie szlafroka, przód odkryty, ale bardzo miła pielęgniarka pomagałam mi się okryć gdy wchodziłam na łóżko 🙂 nie można było mieć stanika ani majtek. Do tego pończochy uciskowe.

      1. Pasti

        Witajcie! Bardzo pomogły mi Twoje wpisy, przeczytałam wszystkie ma temat tarczycy! Chciałam Ci podziękować. Jestem już po operacji. Dziś akurat minie trzeci dzień. Co mogę dodać od siebie? W przeddzień operacji chyba ze stresu dostałam miesiączkę. Czytając na różnych stronach, ze jest to przeciwwskazanie myslalam o odwołaniu terminu. Na miejscu okazało się, ze to nie jest przeszkoda! Informacje o miesiączce wpisałam w kartę pacjenta. W moim szpitalu standardem jest jednorazowa koszulka( bez rozcięć) i jednorazowe majtki!!! Mogłam dostać tampon na czas operacji, ale ponieważ nie toleruję tamponów , nikt nie robił z tego problemu! Zabezpieczyłam się jak zwykle. Operacja miałam z neuromonitoringiem. Nie wycięto mi przytarczyc. Mówię na razie cicho, ale wiem, ze wszystko wróci do normy, za jakiś czas. Przy przełykaniu jest uczucie dyskomfortu, ale okolica rany praktycznie nie boli! Wyszłam ze szpitala w drugiej dobie po operacji i podczas wyjmowania drenu, wyciągano tez szwy! To było zaskoczenie!! Dostałam zalecenie na wizytę u laryngologa i receptę na euthyrox od razu! Po 6 tygodniach mam konsultacje endokrynologiczna u swojego lekarza, który mnie operował. Wynik badania histopatologicznego będzie za dwa tygodnie.

  21. Monika

    Dzień dobry 🙂
    Trafiłam tutaj przed operacją tarczycy, gdy szukałam informacji i wsparcia. Teraz jestem miesiąc po całkowitym wycięciu tarczycy. Chciałabym zapytać czy wykonywała Pani jakieś specjalne ćwiczenia szyi? Czuje ciągniecie z jednej strony i jakby dyskomfort przy przełykaniu… operacja bez powikłań. Ale mam problemy z owulacją i zajściem w ciąże, póki co po operacji hormony szaleją.
    Jak się Pani teraz czuje? Po jakim czasie wróciła Pani do pełni sił, do pracy? Operacja poszła w niepamięć? Bardzo lubię Pani blog, przez ten miesiąc przeczytałam wszystkie wpisy ❤️
    Pozdrawiam, Monika

    1. poszeptajmy

      Moniko, bardzo mi miło 🙂 Obecnie jestem ponad rok po operacji i w ogóle już nie pamiętam bólu. Był dyskomfort przez ok miesiąc, jednak ból pooperacyjny ok 2 tygodnie o ile mnie pamięć nie myli. Nie wykonywałam żadnych ćwiczeń. W ogóle przez ponad miesiąc nie ćwiczyłam w ogóle ani się nie rozciągałam zbytnio. Do tej pory co jakiś czas masuję bliznę. Moja fizjoterapeutka zwróciła mi na to uwagę gdy poszłam na relaksacyjny masaż obręczy barkowej – blizna na szyi może ciągnąć i odczuwamy ból w okolicy karku – dlatego tak ważne jest masowanie blizny, każdego rodzaju. Jeśli chodzi o regulację hormonów i wyciszenie organizmu to polecam zbilansowaną dietę, może pokusisz się o post dr Dąbrowskiej, lub jaglany detoks Marka Zaremby, nawet kilka dni w miesiącu lub jeden dzień w tygodniu. Warto jednak skonsultować to z lekarzem lub dietetykiem jeśli post miałby być dłuższy.

  22. Iza

    .możesz mi powiedzieć ile trwa wybudzenie po operacji i czy po wybudzeniu cały czas trzeba leżeć nie można wyjść do łazienki np

    1. poszeptajmy

      Ja miałam operację rano, pierwsza godzina jaką pamiętam to było po 13, jednak do 16 praktycznie cały czas spałam. Byłam totalnie bez sił i ciągnęło mnie na szyi, dlatego do łazienki wstawałam z pomocą, kilka ładnych godzin po operacji. Rano następnego dnia sama wzięłam prysznic 🙂 lecz cały kolejny dzień głównie przeleżałam i przesiedziałam. Dwa dni po operacji opuściłam szpital bez większego dyskomfortu, uważając na obroty głową bo szyja bolała.

    2. poszeptajmy

      Jeśli dasz radę iść do łazienki to normalnie idziesz, ale myślę, że potrzebna będzie pomoc przy wstawaniu. Ile trwało wybudzenie to dokładnie nie powiem, podobno wybudziłam się ok 11 i normalnie rozmawiałam z chirurgiem, natomiast ja pamiętam godzinę 13 i wydawało mi się że widzę chirurga dziś po raz pierwszy 🙂

Leave a Comment