planowanie tygodnia

Żyjesz spontanicznie, czy musisz mieć wszystko zaplanowane? Ja uwielbiam planować. Zapisywać. Organizować. Odhaczać. Zakreślać. Zaznaczać… Ale wiem, że bardzo rzadko życie toczy się zgodnie z planem na papierze. Planowanie to nie sztywna reguła, której trzeba się kurczowo trzymać. Musimy być elastyczni, inaczej ominie nas wiele fajnych przygód. Zamiast sprzątć w sobotę (znowu), możesz wybrać się z dziećmi do lasu…

Albo na basen. Może się zdarzyć tak, że dzieci będą chciały do dziaków, a Ty zyskasz wolny weekend z partnerem. I nie wmówisz mi, że poświęcicie ten czas na sprzątanie. Ile razy ja zarzekałam się, że jak dzieciaków nie będzie to posprzątam piwnicę czy kotłownię. Ile razy było tak, że plany spisane na kartce nie zostały odhaczone jako zrobione…

Bo mąż zaprosił w tym czasie na film, na pizzę, bo zalegliśmy razem pod kocem z książką (na chwilę), bo pojechaliśmy na zakupy albo nad morze… Dziękuję dobrym ludziom za Booking:)

Jak planować

Chciałabym zaznaczyć, że są to moje sposoby. Może kogoś zainspiruję, może komuś pomogę. Sama też chętnie podpatruję innych, jak planują i się organizują. Bo to nie łatwa sztuka, i nie dla każdego wszystko się sprawdzi.

Ja planuję zadania na cały tydzień w sobotę lub w niedzielę, jeszcze w łóżku. Zapisuję wszystko z grubsza w telefonie na Todoist. W niedzielę w wolnej chwili, lub w poniedziałek rano, przed rozpoczęciem pracy, przelewam wszystko na papier. Zapisuję to w bullet jurnal lub kalendarzu. Używam do tego kolorowych długopisów, zakreślaczy, kolorowych taśm klejących, spinaczy i samoprzylepnych karteczek. Jeśli jest to niedziela to w tym czasie moje dzieci rysują, piszą w pamiętniku, co sprawia nam wszystkim niezłą zabawę.

Co zapisywać

  • Zapisuję mniej więcej co trzeba zrobić danego dnia, zostawiając miejsce na póżniejsze zapiski. Np gdy mam do ogarnięcia zakupy, to w plannerze mam tylko „zakupy w markecie”, „zakupy w drogerii” a w aplikacji Google Keep robię listę zakupów, którą mogę udostępnić mężowi – gdy jestem na zakupach i czegoś nie będzie, on może kupić to w innym sklepie w drodze powrotnej z pracy. Ta aplikacja jest dostępna na smartphony i jako rozszerzenie do Google Chrome. Cudowne jest w niej to, że odhaczam rzeczy wrzucone do koszyka, przez co nie pomonę niczego, ani nie zdubluję.
  • Zapisuję pomieszczenia, w których należy posprzątać. Szczegółową listę porządków każdego miejsca w pomieszczeniu robię raz w miesiącu przy generalnych porządkach.
  • Spisuję wszelkie pomysły na obiad i kolację. Próbowałam ze śniadaniami, ale i tak rano jemy płatki z mlekiem lub kanapki czy grzanki. Oczywiście bardziej treściwie i kolorowo jest w weekendy i zawsze wtedy gdy nie trzeba się spieszyć na 8:00 do szkoły, przedszkola i do pracy 🙂 Wtedy robię to co dusza zapragnie (oczywiście i tak ostatecznie dzieci decydują).
  • Zawsze spisuję w plannerze i w Keep listę rzeczy do naprawy – koniecznie w aplikacji Keep w liście udostępnionej mężowi – od razu wie, co musi kupić potrzebnego do naprawy.

Planowanie posiłków

Próbowałam robić listę posiłków, ale póki co nie udaje mi się trzymać listy. Jest to raczej zarys tego na co mamy ochotę. Kupuję potrzebne rzeczy na bieżąco, dlatego też możemy często modyfikować nasze plany posiłków. Najlepsze w planowaniu posiłków na cały tydzień jest to, że bierze w tym udział cała rodzina. Bierzemy w ręce książki kucharskie i włączamy kanały kulinarne na YouTube. Polecam ten sposó spędzania czasu.

 

Jak jest u was z planowaniem? Czy zapisujecie wszystko? Czy robicie listy zakupów i posiłków? Chętnie poznam wasze sposoby na organizację i oszczędność czasu.

Leave a Comment